czwartek, 21 lipca 2016

Statek minojski "Minoa"

Na samym końcu Starego Portu w Chania, tam gdzie znajduje się przystań jachtowa, stoją majestatyczne, kamienne doki poweneckie. Kiedyś było ich 23, dziś można ich naliczyć 10. W jednym z nich, należącym do odosobnionych trzech doków Moro, można zobaczyć rzecz niezwykle ciekawą: wierną rekonstrukcję statku minojskiego!

Tabliczka nad wejściem do wystawy na temat starożytnego i tradycyjnego stocznictwa.

Minojczycy swoją potęgę, a co za tym idzie rozwój całej cywilizacji, zawdzięczali intensywnym kontaktom handlowym z rozmaitymi ówczesnymi państwami w tym regionie Morza Śródziemnego. Kreteńskie płody rolne, takie jak oliwa, miód, wino, jak również wyroby z ceramiki, drzewo cyprysowe i jego żywica, opuszczały magazyny pałaców minojskich. Złoto, kość słoniowa i bezcenna miedź przywożono statkami na Kretę. Ta nieustanna i prowadzona na wielką skalę wymiana handlowa nie mogłaby się odbywać bez floty. A floty nie można było zbudować bez strzelistych drzew cyprysowych, które kilka tysięcy przed Chrystusem pokrywało gęsto całe terytorium wyspy, czego świadectwem jest egipska nazwa Krety: Zielona Wyspa. 

Na pierwszym planie model statku, a na drugim oryginał (skala 1:5).

Rekonstrukcja statku minojskiego datowanego na 1500 rok p.n.e. trwała 3 lata. Rozpoczęto ją w 2000 roku, w ramach projektu koordynowanego przez Kreteńskie Muzeum Morskie oraz Instytut Badań Starożytnego Okrętnictwa i Technologii. Badacze mieli trudne zadanie: do tej pory nigdy nie znaleziono wraku z tak odległej epoki (takiego odkrycia dokonano zimą 2016 roku u wybrzeży Turcji, w Zatoce Marmaris). Z tego powodu rekonstrukcję poprzedził długi okres badań opartych na pośrednim zbieraniu danych, głównie ze źródeł archeologicznych, jakimi były m.in. freski ścienne pałacu minojskiego z Santorini.


Freski z Thiry (wyspa Santorinii) przedstawiające osady i statki minojskie. Źródło: http://www.startnow.gr/

Statki minojskie i delfiny - freski z Thiry (Santorini). Źródło: www.helinnon.net.

Część teoretyczno-naukową należało połączyć z częścią praktyczną. Łódź nie tylko miała zostać zbudowana tradycyjnymi metodami i z autentycznych materiałów używanymi w tamtej epoce, ale na dodatek miała pływać! Z przedsięwzięciem wiązano wielkie nadzieje. Planowano właśnie tę minojską łodzią przewieźć z Krety do Pireusu gałązki oliwne zerwane z jednego z najstarszych drzew oliwnych Krety, które rośnie w wiosce Ano Vouves. Po co? Po to, aby zapleść z nich symboliczne wieńce mające spocząć na skroniach zwycięzców Maratonu otwierającego XXVIII Letnie Igrzyska Olimpijskie zaplanowane na rok 2004. 

Zrekonstruowane narzędzia używane przez Minojczyków w szkutnictwie.

Do budowy statku użyto ponad 20-metrowych pni cyprysów ściętych w okolicy miejscowośći Anoskeli, w gminie Kissamos. Z tych długich i twardych pni zbudowano kadłub - łącząc wszystkie elementy linami, bez użycia gwoździ. Wnętrze statku było wysłane specjalnym płótnem, zaimpregnowanym mieszanką cyprysowej żywicy i wołowego sadła. Drewniana konstrukcja miała długość 17 metrów, szerokość 3,5 metra, a wysokość 1,80 (1 metr zanurzony, 80 centymetrów nad powierzchnią wody). Statek posiadał żagiel, jednak jego główną siłą napędową były wiosła. Wioślarzy na statku było dwudziestu czterech, plus dwóch sterników i "kapitan". Dzięki pracy wioseł statek nabierał prędkości około 2,5 węzłów morskich, a napęd z żagla mógł dodać do nich jeszcze prawie jeden węzeł. Żegluga odbywała się blisko linii brzegowej i tylko za dnia. 

Dwanaście rzedów ławek dla wioślarzy i "zadaszona budka" na dziobie dla kapitana.

W grudniu 2002 roku - po sporządzeniu komputerowych projektów 3D oraz drewnianego modelu pięć razy mniejszego od konstrukcji końcowej - zabrano się do budowy statku. Na tym etapie główne skrzypce grali dwaj doświadczeni szkutnicy: Theodoros i Charalambos Karazepounis, którzy całe życie parając się tą profesją, wzięli na siebie odpowiedzialność budowy oryginalnego statku Minojczyków sprzed 3500 lat!  Po roku statek wodowano w Starym Porcie w Chania (1 grudnia 2013)! Nadano mu imię "Minoa" - na cześć minojskiego władcy Krety, Minosa.


Statek "Minoa" w całej okazałości.

24 maja 2014, statek "Minoa" zaczął swój dziewiczy rejs między Chania a portem Aten, Pireusem. Dwudziestu czterech wolontariuszy - kobiet i mężczyzn, głównie z Krety - chwyciło w dłonie wiosła. Trasa żeglugi prowadziła między północno-zachodnim wybrzeżem Krety, wyspą Antikythirą, Kythirą, wschodnim wybrzeżem Peloponezu, przez wyspę Poros i Eginę do Pireusu. Po dwunastu postojach, i dokładnie po miesiącu od rozpoczęcia podróży, statek wpłynął do Pireusu. Wyliczono, że zespół wioślarzy "pracował" bezustannie przez siedemnaście dni! Na pokładzie statku "Minoa" nie tylko znalazła się symboliczna gałązka oliwna z drzewa oliwnego z Vouves - symbol pokoju na czas Olimpiady - ale również ogień olimpijski, który przybył ze starożytnej Olimpii i był nieodzowny na ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich mającej miejsce 13 sierpnia 2004 roku. 

Poniżej film dokumentalny, którego głównym bohaterem jest minojski statek "Minoa" - od czasu narodzenia po podróż przez Morze Egejskie i powrót do Starego Portu w Chania. 


               
Warto dodać, że należąca do Muzeum Morskiego stała wystawa ze statkiem "Minoa" (oraz innymi ekspozytami dotyczącymi tradycyjnego szkutnictwa oraz profesji żeglarskiej) jest otwarta od maja do października w godzinach od 9:00 do 17:00 od poniedziałku do soboty, a w niedziele od 10:00 do 18:00. 

Adres: Poweneckie Doki "Moro", Port w Chania; 
tel.: 0030 28210 91875; 
www.mar-mus-crete.gr
e-mail: mar-mus@otenet.gr.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz