sobota, 2 stycznia 2016

Z cebulą w 2016

Nowy Rok już się rozgościł w naszych domach i oby był dla wszystkich piękny, dobry, zdrowy i bogaty! Na szczęście istnieją w całej Grecji, tak i na Krecie, wypróbowane sposoby, żeby złego Nowego Roku do domu nie wpuścić, a przyciągnąć szczęście, powodzenie i wszelką obfitość. Wystarczy na przykład zawiesić cebulę na drzwiach frontowych. Co prawda nie tę zwyczajną, używaną w kuchni, ale dziką cebulową bulwę z zielonym piuropuszem mięsistych liści, które widzi się powszechnie o tej porze roku niemal w każdej pozamiejskiej lokalizacji. 

Ciasto noworoczne, owoce granatu i cebula morska - atrybuty pomyślności na Nowy Rok.
Aby cebula się lepiej prezentowała, owijamy ją w świecący celofan, obwiązujemy kolorową wstążką i noworoczny talizman-amulet gotowy: talizman, gdyż ma przyciągnąć pomyślność i zapewnić domostwu szczęście, a amulet, jako że odpędza choroby, biedę, "złe spojrzenie", czy "plotkarskie języki".

Cebula morska czuwa nad pomyslnością domostwa w Nowym Roku.
Bulwy te należą do rośliny o nazwie cebula morska (łac. Drimia maritima lub Urginea maritima) i są naprawdę imponujące - dochodzą w obwodzie do 25 centymetrów! W różnych regionach Grecji różnie się ją zowie. Istnieją ze dwa tuziny jej nazw m.in.: "agriokremida" tzn. dzika cebulica, "paralios", "parathalasia", "skila" tzn. suka, "skilokremido" tzn. psia cebula, "askella" czy "askeletura" oraz "agiovasilitsa" tzn. świętego Bazylego (grecki odpowiednik świętego Mikołaja). Polskich określeń również jest bez liku - urginia morska, ckliwica, oszloch morski, ostrawka, cebula psia, cebulica morska, czy cebula cmentarna. 


Grudniowa cebulica morska

Uwaga roślina trująca

W całej okazałości

Gotowe na sprzedaż











































Niezależnie, którą nazwę zapamiętamy, dwie rzeczy są pewne: po pierwsze, nie lada wyczynem jest wykopanie z ziemi takiej cebuli; po drugie, roślina ta cechuje się niebywałą żywotnością i odpornościa na brak wody. Wykopana z bruntu, jakby nigdy nic, puszcza nowe liście, a nawet potrafi w takim stanie zakwitnąć. Z tego powodu uznano ją za symbol witalności, wytrzymałości i tężyzny fizycznej: cech, które są potrzebne każdemu domostwu lub interesowi w budowaniu dobrobytu.

Przy progu sklepu gospodarstwa domowego.

Zwyczaj dekorowania domów dziką cebulą sięga ponoć 6 wieku przed Chrystusem. Pisma Teofrasta z Lesbos oraz Dioscuridesa z Samos zaświadczają, że sam sławetny Pitagoras z Samos, ojciec matematyki, przezornie zawieszał nad progiem swojego domu dorodną bulwę tej rośliny. Dziś można niekiedy zobaczyć ten "noworoczne talizmany" również w pobliżu wejść do sklepów, knajp i biur. Tradycja mówi, że najlepiej, gdy taką cebulę roztrzaska się o próg domu lub firmy zaraz po wkroczeniu w Nowy Rok. Gdyby nie było cebuli pod ręką można zrobić dokładnie to samo z jej noworocznym zamiennikiem - owocem granatu. Uprzedzam, sprzątania będzie co niemiara, wprost proporcjonalnie do ilości jego licznych do pomyślności w Nowym Roku... ale to już temat na kolejną historię...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz